Walce na okrągło
tekst Piotra Gana z 1965 roku
zabawa taneczna podczas Taboru Kieleckiego w Sędku | 2016 rok | fot. Piotr Baczewski
W tym czasie, kiedy we wszystkich miastach i miasteczkach Kielecczyzny na balach, zabawach czy festynach, królował już niepodzielnie walc – wiejscy muzykanci zaczęli dopiero poznawać ten nowy dla nich taniec. Nie sprawiało to im trudności – słyszeli walce często, bo grywały je orkiestry pułkowe, zespoły rozrywkowe w lokalach, strażackie orkiestry w małych miasteczkach i nawet orkiestry przyparafialne, które powstawały w Kielecczyźnie przy każdej większej parafii, jako odpowiedź na nową falę rusyfikacji po 1905 roku.
Wiejscy muzykanci od dawna, w czasie służby wojskowej, grywali w pułkowych orkiestrach. Nie raz byli członkami miejskich orkiestr strażackich, albo, pod kierunkiem specjalnie angażowanych kapelmistrzów, poznawali nowe melodie i rytmy w orkiestrach parafialnych.
Na początku walce były bardzo często ośpiewywane przez tańczących, dlatego pożądano prostych i nieskomplikowanych melodii.
Potem zaczęły już zanikać obrzędowe śpiewy wiejskich uroczystości, a na zabawach ograniczono śpiewackie popisy. Wiejscy tancerze w tym czasie umieli już tańczyć walca tak, że nie wystarczyły im proste, dwuczęściowe utwory. Żądali bardziej urozmaiconych melodii.
Dziś na wsi tancerze już nie śpiewają, zastępują ich w tym muzykanci, którzy wzorują się na miejskich zespołach rozrywkowych. Walc na grajkach i zabawach we wsiach kieleckich nie należy jeszcze do przeszłości i występuje tu w wielu odmianach swojego stylu.
Tekst archiwalny – syg. 16\23 (120-122) +121a – autorstwa Piotra Gana zredagowała Diana Szawłowska. Tekst autorstwa Piotra Gana pochodzi ze zbiorów Archiwum Naukowego PME, które zostały udostępnione za zgodą Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.