Konstanty Ciepielewski
Iłża | 31 km na południe od Radomia
tekst Piotra Gana
Konstanty Ciepielewski | lata 60 XX. | fot. Piotr Gan | syg. Arch. PME N. 3173/45
Od wieków nazwisko Ciepielewskich jest ściśle powiązane z garncarskim rzemiosłem i to nie tylko w Iłży. Garncarze o tym nazwisku byli w Denkowie, Ćmielowie, Bałtowie, Glinianach i w kilku innych miejscowościach Kielecczyzny, słynących w przeszłości z wyrobów garncarskich. W Iłży, skąd można przypuszczać wywodzi się ten ród, wielu Ciepielewskich zajmowało w przeszłości różne, zaszczytne stanowiska w „sławetnym cechu kunsztu garncarskiego”. W różnych okresach byli Ciepielewscy cechmistrzami i podstarszymi cechu – ostatni z działaczy cechowych Filip Ciepielewski zmarł przed kilkunastu laty.
Dziś w Iłży, tradycje tego wielkiego rodu garncarzy podtrzymuje Konstanty Ciepielewski, a umiejętności swoje przekazuje synowi – Ryszardowi.
Konstanty Ciepielewski urodził się w Iłży w 1905 roku. Zawód garncarza odziedziczył po swoim ojcu, który będąc wszechstronnym majstrem swego kunsztu, wyrabiał naczynia użytkowe, a także nie gardził robieniem w wolnych chwilach glinianych „gwizdawek” i innych zabawek dla dzieci. Sprzedawał je odpustowym kramarzom. Przy tej właśnie „ubocznej produkcji” swego ojca, Konstanty Ciepielewski nabrał chęci do zawodu garncarza. Jednak w tym czasie interesowano się głównie naczyniami użytkowymi i zostać „bratem cechowym” bez tej umiejętności, było niemożliwym. Po odbyciu trzyletniego terminu u własnego ojca, wyzwolił się w 1924 roku, na czeladnika i zaraz zajął się wyrabianiem garnków, dzbanków, doniczek i mis. Najwięcej jednak zainteresowania okazywał z rzadka wyrabianym w pracowni ojca zabawkom glinianym, lepionym ręcznie. Chętnie lepił „gwizdawki” w kształcie ptaszków, piszczałki i zabawki o różnych formach. Nie bawiło go powtarzanie w nieskończoność przyjętych w Iłży, tradycyjnych form zabawek. Często sam komponował nowe kształty i usiłował każdą nową gwizdawkę robić tak, żeby przy dmuchaniu wydawała dźwięk odróżniający ją od poprzednich, i żeby imitowała głos tego ptaka, któremu odpowiadał jej kształt. Miało to powiązania z jego drugim zamiłowaniem – tj. łapaniem w sidła ptaków i robieniem dla nich klatek o wyszukanych kształtach. Do niedawna Ciepielewski trzymał w domu dwie, trzy klatki z ptakami, które po kilku dniach wypuszczał, żeby łapać nowe. To zainteresowanie z dziecinnych lat znajduje swoje odbicie w komponowanych przez niego formach ptasich figurek.
Konstanty Ciepielewski | lata 60 XX. | fot. Piotr Gan | syg. Arch. PME N. 3173/44
Zmniejszające się zapotrzebowanie na gliniane zabawki w ostatnich latach okresu międzywojennego zmusiło Ciepielewskiego do zaniechania swoich zainteresowań i całkowitego przestawienia się na toczenie naczyń użytkowych.
We wrześniu 1946 roku, Konstanty Ciepielewski bierze udział w pierwszej w kraju powojennej wystawie ceramiki w Starachowicach, a w listopadzie tegoż roku jest uczestnikiem pierwszego konkursu garncarskiego. W lecie 1947 roku otrzymuje pierwsze zamówienie z krakowskiej C.P.A. na flakony i ptaszki – w tymże czasie przygotował szereg prac na Wystawę Sztuki Ludowej w Kielcach. W następnych latach uczestniczył w wielu wystawach: w Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Kielcach, Łodzi, a ponadto jego figurki były wystawiane w: Moskwie, Rzymie, Paryżu i Stanach Zjednoczonych.
Konstanty Ciepielewski | lata 60 XX. | fot. Piotr Gan | syg. Arch. PME N. 3173/43
Z chwilą założenia w Iłży w 1950 roku garncarskiej Spółdzielni C.P.A. „Chałupnik” – Ciepielewski staje się jej członkiem. Za pośrednictwem tej właśnie spółdzielni, wyroby jego są sprzedawane w całym kraju oraz eksportowane do Stanów Zjednoczonych, Belgii, Australii, Szwecji, Kanady, NRD i NRF.
Figurki Ciepielewskiego są nieco inne niż wyroby pozostałych ceramików iłżeckich. Cechuje je przede wszystkim duże zróżnicowanie kolorów, uzyskiwane dzięki dużej cierpliwości w wyszukiwaniu i dobieraniu odpowiednich barw glin, które w połączeniu z niezbyt wprawdzie bogatymi możliwościami ogniotrwałego barwienia garncarskiego – dają efektowne wyniki.
Tematem jego prac są najczęściej ptaki i zwierzęta. Często wykonuje całe scenki z życia zwierząt i ptaków – nadając im różne pozy. Dlatego też nazwy jego figurek cechuje duża rozmaitość np. „Czapla i Wilk”, „Kokoszka i kurczęta”, „Koguty walczące”, „Pies i zając”, czy „Kogut piejący”.
Konstanty Ciepielewski, dzięki swej ciekawej indywidualności twórczej, jest jednym z czołowych ceramików Kielecczyzny. Jego śmiałe pomysły poparte dobrym opanowaniem tworzywa i kolorystyki dają niejednokrotnie niespotykane w ceramice figuralnej efekty, a stosunek do własnej twórczości i życiowych zagadnień pozwala na stwierdzenie, że jest rzadkim przedstawicielem „cyganerii artystycznej” wśród twórców ludowych.
Tekst powstał na postawie tekstu Piotra Gana – syg. Arch. PME SP. G. 2/14 (104) zredagowanego przez Łukasza Rysiaka. Tekst i fotografia autorstwa Piotra Gana pochodzą ze zbiorów Archiwum Naukowego PME, które zostały udostępnione za zgodą Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.
Tekst powstał w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznanego Piotrowi Baczewskiemu.